środa, 11 stycznia 2017

Krwawa niedziela

Zaczynał się rok 1905, od blisko roku trwała wojna rosyjsko-japońska na Dalekim Wschodzie, w
Kiszyniowie i Homlu doszło niedawno do krwawych pogromów ludności żydowskiej, na prowincjach dochodziło do buntów chłopskich, a w miastach rosło bezrobocie. Imperium Rosyjskim targały coraz silniejsze konflikty wewnętrzne.

Dnia 9 stycznia w Sankt Petersburgu zebrała się pokojowa demonstracja robotników, chcących zaapelować do cara Mikołaja II o poprawę ich losu. Manifestacja liczyła około 200 tysięcy uczestników.
Kilka dni wcześniej zaczął się strajk w jednej z największych w Rosji fabryk, petersburskich Zakładach Putiłowskich. Do strajku dołączały kolejne przedsiębiorstwa, a wkrótce strajkowali pracownicy wszystkich zakładów w stolicy Imperium.
Robotnicy wystosowali to cara petycję, i niosąc ją wraz z ikonami i carskimi portretami, śpiewając hymn państwowy i pieśni religijne, ruszyli ku Pałacowi Zimowemu.
Naprzeciw manifestującemu tłumowi, prowadzonemu przez prawosławnego duchownego Gieorgija Gapona,  władze wysłały oddziały wojskowe (w Petersburgu znajdowało się wówczas około 10 tys. żołnierzy). Próby powstrzymania pochodu zakończyły się otwarciem ognia ku demonstrantom. Wśród ponad setki ofiar znalazły się również kobiety i dzieci.

Kawaleria u mostu Piewczeskiego  zagradzająca drogę demonstrantom zmierzającym ku Pałacowi Zimowemu
  
"Okropny dzień! Robotnicy z Sankt Petersburga próbowali dostać się do Pałacu Zimowego i w rezultacie wybuchły poważne zamieszki - zapisał tego dnia w swym dzienniku Mikołaj II, przebywający wówczas w Carskim Siole.
- Wojsko zmuszone było otworzyć ogień w kilku częściach miasta, a wynikiem tego było wielu zabitych i rannych. O mój Boże, jakie to smutne i jakże bolesne!"

Walentin Sierow "Солдатушки, бравы ребятушки, где же ваша слава?"
Iwan Władymirow "Roztrzelanie robotników przed Pałacem Zimowym"

"Krwawa niedziela" jak ją później nazwano, wywołała ogromne oburzenie w społeczeństwie, mocno nadszarpując i tak już słaby wizerunek cara tak w kraju, jak i poza jego granicami. Mikołaja zaczęto nazywać "Mikołajem Krwawym" lub nawet proroczo "Mikołajem Ostatnim". Wkrótce strajki objęły całą Rosję, w październiku ogłoszono strajk generalny, a w grudniu w Moskwie wybuchło zbrojne powstanie.

 Tragiczne wydarzenia z 9 stycznia 1905 w Petersburgu stały się początkiem pierwszej rosyjskiej rewolucji.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz