sobota, 10 września 2016

Ze wspomnień Gawriła




Ze wspomnień Księcia Gawriła Konstantynowicza z lata w Krasnym Siole w 1911 roku:


"(...)Popołudniu, po śniadaniu na krasnosielskim torze, w obecności Cara, odbyły się wyścigi. W jednej z gonitw uczestniczył Wielki Książę Michaił Aleksandrowicz, w tej samej, w której wziął także udział kawalergard Kossikowski, z rodzoną siostrą którego ten pierwszy chciał się kiedyś ożenić. Biedną Kossikowską wysłali za granicę. 
Michaił Aleksandrowicz nie wygrał wyścigu. Ogółem jeździec był z niego bardzo dobry i będąc
następcą tronu zdobył wiele nagród (miał wówczas zdumiewającą klacz), ale tym razem do mety dotarł jako drugi. 
Oczywiście złe języki mówiły, że wygrywał, bo był następcą tronu, i że zapewne inni uczestnicy mu ustępowali. Wiem jednak o przypadku, kiedy ścigał się z nim grenadier Szulc, bardzo chcący go wyprzedzić i mimo wszelkich wysiłków mu się to nie udało.(...)"





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz